:)

Korzystam z okazji....:) Mam chwile spokoju, wiec moge cos tu napisac. Moje dwa naukochansze sloneczka wlasnie spia...jest cisza, spokoj...hehehe nikt mi nie bedzie przeszkadzal :D Ramzesik co po chwile sie przekreca...chyba cos mu sie sni :p Jest taki slodziutki, ze moglabym go zjesc calego. Daje tyle radosc... Az zal mi go zawozic w piatek do weta z tymi uszkami....w sumie bedzie go bolec, ale mysle, ze konieczne jest kopiowanie dla tej rasy...(prosze nie pomyslec, ze wyglad psa jest dla mnie wazniejszy niz jego zdrowie i samopoczucie...)Poprostu, gdy go kupowalismy, musielismy byc przygotowani na ta decyzje...Ale mniejsza o to...

O wlasnie drugie sloneczko cos sie wierci na lozku....Misiek jest cos chory...no a mowilam, ze nie ma mi dawac buzi, bo sie ode mnie zarazi...heh jestem taka slodka, ze nie mogl sie oprzec...hahaha :D

Jestem naprawde szczesliwa...w takich chwilach, gdzie siedza sama i moge troche pobyc sama ze soba...to przychodza mi mysli, ze za co to wszystko ?? Etam, nie bede tyle myslec....poprostu kochamy sie i juz :D Heh paula dzieki Ci za to, ze wtedy bylam w u Ciebie w domu...:p Gdyby nie Ty, to wszystko przeszloby kolo mnie...i nic bym nie miala teraz...:*  Wiem, wiem mowilam wtedy calkiem cos innego....ale to juz nie ma znaczenia !

Okey, bede konczyc....ostatnio cos w ogole sie nie wysilam przy pisaniu tych notek...w sumie i tak najwazniejsze rzeczy pisze :D...A tymczasem zmykam...musze cos na obiad zrobic...bo panowie sie obudza i na pewno beda glodni :)

Trzymajcie sie cieplutko....buziaki dla wszystkich :*