mar 31 2004

Pogodnie...spokojnie...wszystko wporzadku...


Komentarze: 4

Pogodna twarzyczka, brzyszczace oczka, wlosy rozwiane w kazda strone, rumience na policzkach i dwie wielkie plamy na spodniach ! :) Tak wlasnie wygladam po spacerze z moim ulubiencem, jaki przed chwila zaliczylam . Raczej to nie mozna spacerem nazwac, bo wygladam, jakbym wrocila z jakies pracy na polu...Krotko mowiac moj Misiek dba o moja kondycje...nie mam juz sil, on chyba tez, bo wlasnie padl kolo mojego biurka i wyglada jakby to byly jego ostatnie godziny....biedaczek :P Ale sam chcial takie szybkie tempo. A ja za chwile musze chyba troszeczke sie ogarnac, bo wygladam jakbym dostala z 500 V....heh porazenie pradem.

wiosna...wiosna...wiosna :) pelna para ! Nadrabiam te wszystkie zimowe depresje, hehe :p I dzien wkoncu dluzszy....no happy happy ;] Juz normalnie dzisiaj w szkole nie wytrzymywalam....krecilam sie jakbym miala owsiki w dupsku ;p Heh a jak uswiadomilam sobie, ze ostatnia lekcja to fizyka i mam sie meczyc sie nad tymi zadaniami i wzorami to szybko wzielam plecak, kartke i juz usprawiedliwienie bylo gotowe i nara nara szkolo :P Nie mam ostatnio w nawyku butowac z lekcji....dosyc narazac mamuske na stres...a w dodatku, ze dzis bylo zebranie,  postanowilam nie zwiewac, a kulturalnie usprawiedliwienie dac...heh a mamcia na zebraniu zebrala tylko pochwaly na moj temat, az ja zatkalo :P to juz w ogole pelen luz i kontrola. Jeszcze troszke musze wytrzymac z ta szkola...jeszcze troszke !

Ehh nosi mnie....bo zaraz nie wytrzymam. Hmm a moze komus zrobic wizyte i wpasc na kawe! Oj trzeba to rozwazyc...i znow wciele sie w role pasozyta, powyjadam dobre rzeczy i zmyje sie do siebie ;p Nosi mnie....ehh a uczyc mi sie nie chce....moze jakas literatura ? Brakuje mi jakies dobrej ksiazki....komp juz mnie nudzi...w koncu chyba musze mu wakacje dac...na pewno ucieszylby sie ! Nosi mnie nadal....nadal nie mam zajecia....

....kombinuje nadal....mysle i mysle i nic :p

ps.. wkopali mnie na konkurs :D powiedziano mi, ze musze pokazyac swiatu jaka jestem zdolna z ukochanego angielskiego....heh uwielbiam to jak ktos decyduje za mnie..na prawde :D grrr

pssss. daje moje intymne zapiski...ja sama....tyle czasu zwlekalam z ta decyzja, az wczoraj ja podjelam. A wiec wyslalam moje wiersze na konkurs...zobaczy sie co z tego bedzie :) Ale zostalam anonimowa....a raczej pod pseudonimem....nie wiem dlaczego tak ? Bariera...jakas? !

nic nie wykombinowalam....ale za to, muzyczke fajna sobie zalaczylam....pania Beyonce slucham - uwielbiam jej glos :)

caluje mili :*

princesska : :
jA.maRzYcieLka..!!
31 marca 2004, 22:19
heh.. fajne takie \"spacerki\"... heh ale ja wole w normalnym tempie :P.... dzisiaj na zrobilam to o czym ty myslalas hhe czyli wparowalam z koleznaka do innej kumpeli i objadlysmy ja troszke... sie tak zachowywalysmy ze az z nami nie mogla wytrzymac:P .. pozdrowionka papa... :)
31 marca 2004, 22:10
Ale zes sie rozpisala czubie :p a z fizyka to ja jutro sie bede meczyla i tesh mam ostatnia :/ ale przetrwam :p 3m sie pa =]
31 marca 2004, 20:59
ja dzisiaj miałam fizykę na ostatniej lekcji i ledwo siedziałam na niej ale przeżyłam:) Przed lekcją zostałam brutalnie zgwałcona psychicznie przez moich kolegów..:)eh..pięknie jest:)
31 marca 2004, 20:25
fajny spacerek :) bo ja się ciągle kiszę.jak chcesz na kawę wpadnij do mnie :) chcę z kimś pogadać.a co do angielskiego to wolałabym być wysyłana na konkursy niż umieć go tak jak ja umiem :) kiedyś to były czasy...

Dodaj komentarz