Komentarze: 7
Mysl przez glowe przeszla ze czekaja mnie glowy zawroty
Intuicja podpowiada ze wpakuje sie w klopoty
98 rok otworzyl dla mnie wrota przeznaczenia
wyznam teraz ze to milosc od pierwszego spojrzenia
cieply deszcz roztopil lody gdy usiadlam na schodach
wiersz Twój plynal jak parsenta i zaczelam Cie kochac
tak musialo byc dzis rozumiem wszystko
kiedy lezysz obok mnie i jestes tak blisko
Chce poruszyc cie,
Chce ciebie dotknac, pocalowac,
Chce Cie miec na zawsze,
Chce sie toba opiekowac,
Chce bys wciaz na mnie polegal,
Chce byc Twoim przyjacielem,
Chce bys kochal mnie do konca,
Czy wymagam za wiele?
Blask obraczek i poranny promyk slonca w naszym domu
Twój glos który, powtarza ze nie oddasz mnie nikomu
Powoduje ze gotowa jestem na ciag wydarzen
Tych dobrych i tych zlych jakie przyszlosc pokaze
Najwazniejsze pozostana w duszy inne czas zamarze
A te które pozostana beda dla nas kalendarzem,
I bedziemy wracac zawsze
Nawet kiedy bedziemy starzy
Ze lzami w oczach ale i z usmiechem na twarzy
Chce poruszyc cie,
Chce ciebie dotknac, pocalowac,
Chce Cie miec na zawsze,
Chce sie toba opiekowac,
Chce bys wciaz na mnie polegal,
Chce byc Twoim przyjacielem,
Chce bys kochal mnie do konca,
Czy wymagam za wiele?
Chyba nic wiecej nie musze juz pisac :)