Archiwum 01 października 2004


paź 01 2004 Nic ciekawego....monotonnosc...
Komentarze: 5

Spacer miłosci

 

Tysiace mysli, tysiace dni ciepłego lata wsrod spiewu ptakow...

Idziemy droga pachnacych kwiatow.

Zobacz kochanie, jaka piekna łaka słoncem zalana.

Uscisnj mi reke mocniej, moj kochany !

Chodzmy tam, gdzie nas jeszcze nie było i gdzie idziemy...

Pocałuj mnie, gdy odpoczywac bedziemy.

Jestem przy Tobie...

Zobacz jak blisko !

Kochany spojrz...

To jest nasze, nasze wszystko...

Dla Ciebie :) Specjalnie dla Ciebie...

A tak poza tym to w normie....wszystko leci bardzo szybko.

Szkola - jak szkola, chodze bo musze, to tyle. oceny dobre, nigdy nie mialam problemu z nauka, ale z ta nauka, ktora chce sie nauczyc...tylko wtedy ;)

Milosc - jak widac, kwitnie chociaz to nie maj. Male, duze klotnie ktore czasem sie pojawiaja, wzmacniaja nas podwojnie...nie rozumiem tego, ale takie uroki tego uczucia. "Milosc Mojego Zycia" - najwazniejsza rzecz w moim zyciu ;)

Zdrowie - tak jakos...coraz czesciej zle sie czuje...mniej sil na ciezsze zadania do wykonania...Ale damy rade, musze brac lepsze witaminy ;)

Relacje z innymi - nie ma chyba...zostaly ograniczone do minimum, nie wiem dlaczego...Brak czasu, a moze checi, a moze jednego i drugiego. Albo inaczej, ja nigdy nie mialam prawdziwych przyjaciol...bo ciezko jest taka osobe znalezc, bo ludzie sa falszywi i tyle. Nie umiem sie z nimi dogadac ostatnio...ehh Wroc ----- przeciez moj Misiek i moja kochana Siostra sa dla mnie wazni...wiec co ja tu piernicze...buziaki dla Ciebie Alu, wiedz ze Ty jestes dla mnie wazna :*

Nastroje - czasami niedowytrzymania, za co przepraszam...efekt uboczny...:( Albo zmiany w psychice...bardziej prawdopodobna 2 opcja...

i nakoniec nic milego...relacje z starszymi : ciezko, ehh ciezko... czasami nie daje rady...nie rozumiemy sie i tyle...problem odwieczny jaki maja ludzie w naszym wieku, ale jest to problem ktory mnie przerasta...i nic nie pomaga, albo ja nie umiem zrobic tak, zeby pomoglo, wiec kto tu robi cos zle ??

Tak to juz jest...monotonnosc i jeszcze raz monotonnosc w moim zyciu..ale to wlasnie przez nia przeswieca sloneczko...moje sloneczko, czyli "Milosc Mojego Zycia" i za to Ci dziekuje :* Dajesz mi to cos, co nikt inny mi nigdy nie ofiarowal...;]

princesska : :