Spacer milosci !
Tysiace mysli, tysiace dni cieplego lata wsrod spiewu ptakow...
Idziemy droga pachnacych kwiatow.
Zobacz kochanie, jaka piekna laka sloncem zalana.
Uscisnij mi reke mocniej, mój kochany!
Chodzmy tam, gdzie nas jeszcze nie bylo i gdzie idziemy...
Pocaluj mnie, gdy odpoczywac bedziemy.
Jestem przy Tobie...
Zobacz jak blisko !
Kochany spojrz...
To jest nasze, nasze wszystko...
Przedstawiam Wam jeden z moich wierszy....nie wiem co mnie natchnelo, by go tu wkleic....ale wiem jedno, ze chcialabym poznac Wasza opinie na jego temat :)
A teraz kilka slow co tam u mnie.....o szkole i domu nie bede pisac, w koncu chcaialabym napisac cos milego....tak wlasnie, dzisiejsza notka ma byc notka optymistyczna :)
Wybieram sie dzis na 18-te urodzinki do mojego kochanego kiolegi ;p Jednak zdecydowalam, ze pojde.....przeciez co ja sie bede przejmowac innymi ludzmi....ide i koniec ;) Impreza bedzie naprawde duza....okolo 100 osob, wszystko to mi przypomina wesele . Czyli jeden watek mam juz zglowy....bawie sie dzis pelna para !
I drugi watek jaki chcialabym poruszyc to to, ze uswiadomilam sobie, ze mam przy sobie taka osobe, ktora bez zadnego leku ani strachu moge nazwac prawdziwym przyjacielem ! No bo chyba tylko taka osoba wstanie w nocy i pojedzie w deszczu do Poznania, by pozalatwiac Twoje sprawy,a ona nic z tego nie ma ! Moze to troszke brzmi jak wykorzystywanie.....ale to nic z tym wspolnego nie ma ! Kazdy z nas stara sie jak moze i nikt nikogo nie zmusza do poswiecen :) Chyba mnie rozumiecie ? I tak z takim milym akcetem postaram sie zakonczyc ta notke....
ps.... "czuje sie kochana i doceniona"........ uczucie jak najbardziej mi teraz potrzebne :)*
pss. Przyjdzie czas to umieszcze tu jeszcze wieksza ilosc wierszy =]